Czasem zdarza się, że sala lekcyjna zamienia się w salę sądową. Stało się tak we wtorek, 17 listopada, kiedy to klasa III EB postanowiła sprawiedliwie osądzić  pana Zenona Ziembiewicza – bohatera powieści Zofii Nałkowskiej pt. „Granica”. Wszystko działo się w ramach lekcji języka polskiego prowadzonej przez panią Małgorzatę Legawską.

Powieściowy Ziembiewicz sam sobie wymierzył sprawiedliwość, o czym wiedzą wszyscy, którzy uczciwie czytają szkolne lektury. Ale warto było zastanowić  się, co mogło by się stać, gdyby zasiadł na ławie oskarżonych.

 

W główne role wcielili się uczniowie  - ochotnicy. Rolę oskarżonego Zenona Ziembiewicza odegrał Jakub Pliszka. Sędzią został Dawid Kreft. Piotr Szramowski wcielił się w podwójną rolę – adwokata i świadka - Karola Wąbrowskiego.  Jako że klasa jest w stu procentach męska, chłopcy odegrali też role kobiet – świadków w procesie: Jakub Trawicki był Elżbietą Biecką, a Bartłomiej Pstrąg – Justyną Bogutówną. Zdecydowanie najlepiej przygotował się do swojej roli prokurator – Mateusz Lorek. Przyniósł całą teczkę zarzutów, powołał świadków, zadbał nawet o odpowiedni  strój.

Pozostali uczniowie  byli reprezentantami mediów i mieli za zadanie sporządzić notatkę prasową z procesu.

Po burzliwych obradach Zenon Ziembiewicz został uznany winnym zarzucanych mu czynów. Sąd wymierzył mu odpowiednią karę.

Taka lekcja to dobra zabawa, a przy okazji sposób na dobre powtórzenie lektury i nauka dyskusji. Może warto tak bawić się częściej.  I chyba warto czytać lektury!

(ml)